Firma Rado, co miłośnicy zegarków zapewne doskonale wiedzą, jest powszechnie uważana w branży od lat za mistrza materiałów. Chodzi oczywiście o te materiały, które stosowane są do produkcji poszczególnych elementów zegarków. Model jaki zaprezentujemy dziś, to swego rodzaju mix trwałości, z racji użytego materiału właśnie, ze stylem oraz wyglądem, które są kwintesencją lat 60. XX wieku. Innowacyjny materiał w tym przypadku to Ceramos™, a wygląd retro nadaje zegarkowi jego eliptyczna koperta. Koperta jest nietypowa – z mocno uwypuklonymi krawędziami, z tak dużą, widoczną od góry przestrzenią, że jest ona wręcz esencjonalna w zakresie zobrazowania tego stylu. Trudno o bardziej wyraźne nawiązanie. To w efekcie daje zegarkowi wygląd, który - nie tylko miłośnikom Rado - kojarzy się z tą marką.
Z okazji sześćdziesiątej rocznicy
Rado z dumą więc przedstawia kolejny rozdział historii sukcesu kolekcji DiaStar – DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition. Ten wyjątkowy reprezentant rodziny DiaStar powstał we współpracy ze szwajcarskim projektantem argentyńskiego pochodzenia Alfredo Häberli.
Celem było ponowne przyjrzenie się temu modelowi Rado, prezentując go na nowo, z subtelnymi, ale znaczącymi zmianami z okazji sześćdziesiątej rocznicy. Zegarek został skomponowany tak, aby zachować jego silną, z pewnością charakterystyczną, a może nawet już ikoniczną stylistykę poprzednika, ale także dodać najlepsze i najnowsze rozwiązania techniczne i innowacje, jakie marka Rado może dziś zaproponować.
Czy to się udało?
Pod względem wizualnym zegarek Rado wpisuje się doskonale w klimat lat 60. ubiegłego wieku. To lata, które w stylistyce zegarkowej zaznaczyły się największą śmiałością, odwagą w projektowaniu. Wcześniej, ale także dziś, branża bazuje w dużej mierze na klasycznych wzorach, natomiast lata 60. to był bardzo mocny akcent w projektowaniu czasomierzy.
Marka Rado chciała osiągnąć jeszcze „coś” więcej.
Efekt „wiecznego” zegarka, który po latach będzie wciąż wyglądał dobrze, niemal jak nowy. Dlatego przedstawiany dziś, współczesny zegarek Rado DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition prezentuje się w mojej opinii jakby był zegarkiem vintage w stanie NOS (New Old Stock) z tamtych lat, przeniesiony w czasie.
Ale to podróż w czasie jedynie w aspekcie wyglądu.
Reszta to współczesność w pełnym wydaniu. I właśnie o to chodziło. By podkreślić górne powierzchnie koperty zegarka Alfredo Häberli postanowił, aby wykończyć je szczotkowaniem. Szlif rozchodzi się promieniście. Pierwowzór tego modelu DiaStar powstał w latach, kiedy koperty zegarków były najczęściej wykonywane ze stopów mosiężnych, następnie pokryte powłokami w postaci chromowania czy złocenia. DiaStar miał kopertę z bardzo twardego stopu metalu, a szkło wykonano z szafiru. To było „coś”. To była podbudowa pod tworzoną opinię „mistrza materiałów” i producenta „wiecznie” nowych zegarków, jaką Rado ma dziś.
Efekt „wieczności”
W nowym modelu Rado DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition rdzeń koperty wykonano ze stali, ale zamocowano na nim dodatkowy element w rodzaju nakładki, która nadaje kształt i charakterystyczny wygląd temu zegarkowi. Nakładka wykonana jest ze wspomnianego już nowoczesnego materiału Ceramos™. To rodzaj ceramiki high-tech, która charakteryzuje się połyskiem przypominającym metal, a z racji tego, że to wysoko wytrzymały spiek, jego podstawową cechą jest niesamowita twardość i tym samym odporność na zarysowania.
Efekt „wieczności” osiągnięty.
Jak wspominałem, górna płaszczyzna obudowy jest szczotkowana promienistym szlifem. Przy szkle ten obszar ogranicza wąski, polerowany pierścień, a na zewnętrznych krawędziach widzimy po obu stronach prostopadłe, zaokrąglone linie, również polerowane, przechodzące w również lśniące, ustawione skośnie boki koperty. Górna i dolna część, pod którymi są mocowania bransolety lub paska, pozbawione są części ukośnej.
Na godzinie 3. umieszczono koronkę, która bardzo delikatnie wystaje poza obrys koperty, gdy patrzymy na całość z góry. Od spodu jest do niej ułatwiony dostęp. Poza niesamowitym wyglądem, także wymiar koperty odnosi się do czasomierzy pochodzących z lat 60. XX wieku doskonale. Średnica to jedynie 38 mm, a grubość 12,3 mm. Wysokość od ucha do ucha to jedynie 45 mm. Poza trwałością powierzchni zapewniono także wodoszczelność do 100 m.
Dekiel jest płaski i pełny. Jego lśniąca, skośna krawędź jest polerowana. Wygrawerowano na niej podstawowe informacje o tym modelu zegarka, a otacza ona centralną płaszczyznę. Tam - na matowej powierzchni - wygrawerowano nazwę marki, wraz z informacjami o specjalnej edycji z okazji 60-lecia, i nazwisko projektanta odpowiedzialnego za wygląd zegarka, wspomnianego Alfredo Häberli. Mimo klasy wodoszczelności 100m dekiel jest wciskany.
Kształt spodu koperty, a także płaski dekiel wraz z wymiarami dają uzasadnioną nadzieję na bardzo wysoki komfort użytkowania.
Minimalistyczna koncepcja
Bardzo ciekawym elementem zegarka jest szkło. Jest ono oczywiście współczesne, a zatem szafirowe, ale styl retro nadano mu poprzez nietypowy kształt.
Okrągłe szkiełko ma bowiem fasetowania, dające sześciokątny wzór nad tarczą. To nawiązanie do szkła w pierwowzorze modelu DiaStar, ale tamte miało bardziej zagęszczony wzór, bo fasetowanie dawało aż dwunastokątny zarys. To też kolejny element potwierdzający podejście marki Rado do jubileuszowego zegarka. Nowy, prezentowany DiaStar ma mocno nawiązywać do dawnego modelu, ale ma być w pełni jego współczesną interpretacją, a nie typową reedycją.
Poza tym sześć kątów, sześć płaszczyzn, mają symbolizować 60-lecie.
Srebrzysto szara tarcza, świetnie wyglądająca pod specyficznymi zniekształceniami, jakie powoduje szkło, bazuje na minimalistycznej koncepcji. Jej powierzchnia jest przyozdobiona szlifem - to kołowe szczotkowanie. Indeksy godzinowe to drobne otworki, w których umieszczono masę luminescencyjną. Wskazówki mają bardzo nowoczesny kształt, a ich wewnętrzną część także wypełniono masą świecącą. Datownik na godzinie 6. zastąpił indeks. Jest okrągły i wskazuje dni miesiąca. Na obszarze wyznaczony jako sześciokąt, pod godziną 12., umieszczono charakterystyczną kotwiczkę - logo marki Rado, która obraca się imitując nieco wahnik naciągu mechanizmu automatycznego. Pod nią nadrukowano nazwę tej szwajcarskiej marki. Nadruk jest wyrazisty, nawet lekko wypukły.
Sercem tego klimatycznego zegarka mechanicznego jest mechanizm Rado R764 z automatycznym naciągiem. Łożyskowany za pomocą 25 kamieni, oferuje po pełnym nakręceniu aż 80 godzin rezerwy chodu. Ma też antymagnetyczną sprężynę włosową Nivachron, a także był testowany w 3 do 5 pozycji w celu regulacji dokładności chodu.
Zegarek w specjalnej edycji i modele standardowe
Zegarek Rado DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition w specjalnej edycji otrzymujemy w stylowym szarym etui, a w zestawie wraz z nim jest także stalowa bransoleta typu „Milano” oraz szary, tekstylny pasek. Dzięki systemowi szybkiej wymiany możemy samodzielnie modyfikować w szybki sposób styl i wygląd zegarka.
Cena jaka trzeba zapłacić za ten zegarek to 10 260 złotych.
Poza specjalną edycją kolekcję wzbogaciły trzy nieco bardziej „zwyczajne” wersje DiaStar. Do wyboru mamy zegarek z tarczą w kolorze szarym, niebieskim i zielonym. Szkiełko ma również nietypowy kształt, jednak fasetowanie w ich przypadku daje efekt pionowych linii.
Kolejna różnica to podwójny, pionowo ustawiony datownik z dniami miesiąca, ale i dniami tygodnia. Zupełnie zrezygnowano z indeksów.
Odczyt ułatwia nieco, specyficzny szczotkowany wzór na tarczy. Wskazówki mają podobny kształt, ale zdecydowanie subtelniejsze obszary z masą luminescencyjną. Od wersji specjalnej różni je także wykończenie koperty. Tutaj górna powierzchnia nie ma szlifu słonecznego a jest wypolerowana na wysoki połysk.
Zegarki są dostarczane na bransolecie Hi-link.
Cena wersji „standardowej” Rado DiaStar Original to 7 490 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Rado znajdują się na portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Rado.
Adrian Szewczyk